octopus
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 8:22, 15 Maj 2007 Temat postu: Kaczmarek z pis-u .. gwałt to incydent |
|
Minister Kaczmarek:
Gwałt to incydent
Minister spraw wewnętrznych i administracji zgwałcenie studentki w policyjnej izbie zatrzymań uznaje za incydent.
Studentka trafiła do aresztu przy ulicy Północnej pod koniec lutego, bo nie chciała powiedzieć policjantom, gdzie mieszka.
Tam została dwukrotnie zgwałcona przez 32-letniego Grzegorza G.
Po stosunku policjant zapytał, czy może jej zrobić zdjęcie do swojej "kolekcji" z aparatu fotograficznego znajdującego się w telefonie komórkowym.
Może to oznaczać, że zachował się tak nie po raz pierwszy.
Po naszych tekstach o tym bulwersującym zdarzeniu wybuchła burza. Poseł PO Janusz Palikot zarzucił komendzie głównej brak reakcji na skandale z udziałem lubelskich funkcjonariuszy policji.
Wcześniej ostre pismo w sprawie gwałtu w lubelskiej komendzie przesłał do ministra spraw wewnętrznych i administracji Grzegorz Kurczuk. Poseł SLD pytał w nim Janusza Kaczmarka, "jakie tragedie ludzkie muszą się wydarzyć w lubelskim garnizonie, aby minister zechciał wnikliwie przyjrzeć się skali bezradności kadry dowódczej KWP w Lublinie".
Mimo bulwersujących wydarzeń, Zygmunt Sitarski, komendant miejski policji, w której doszło do skandalu, w dalszym ciągu cieszy się zaufaniem komendanta wojewódzkiego Janusza Guzika.
Według Kaczmarka zarzuty dotyczące "braku dyscypliny podległych funkcjonariuszy" oraz "bezradności kadry dowódczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie" są nieuzasadnione, a jedynie oparte na podstawie incydentalnych przypadków mających odzwierciedlenie medialne.
Minister uspokaja posła SLD, że "w okresie ostatnich trzech lat liczba wydarzeń z udziałem policjantów województwa lubelskiego wykazuje tendencję spadkową, co świadczy o prawidłowości prowadzonej polityki dyscyplinarnej".
Na koniec minister Kaczmarek w piśmie do Kurczuka przedstawia statystykę, wg której w 2006 r. "w lubelskim garnizonie, jak również na terenie całego kraju, nie odnotowano zgłoszeń dotyczących gwałtów popełnionych przez funkcjonariuszy policji w policyjnych izbach zatrzymań".
Gwałtem zajmie się Strasburg
Zgodnie z orzeczeniem trybunału w Strasburgu „gwałt dokonany przez funkcjonariusza publicznego w czasie sprawowania przez niego funkcji urzędowych w instytucji poddanej nadzorowi państwa rodzi nie tylko odpowiedzialność prywatną sprawcy, ale jest także czynem, za który odpowiedzialność ponosi państwo, gdyż uznawany jest za » tortury «w rozumieniu Europejskiej Konwencji Praw Człowieka”.
Z tego powodu sprawą gwałtu w areszcie zainteresował się też Komitet ds. Zapobiegania Torturom oraz Nieludzkiemu i Poniżającemu Traktowaniu w Strasburgu. Borys Wódz z sekretariatu komitetu zapewnił "Gazetę", że przedstawi informację o tej sprawie w trakcie najbliższej sesji plenarnej, która odbędzie się na początku lipca tego roku. To będzie oznaczać wizytację lubelskiego aresztu. Jej efektem byłby raport, z którego w przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, musiałby się tłumaczyć komitetowi polski rząd.
Czy studentka była jedyną ofiarą?
Jacek Brzuszkiewicz
Źródło: Gazeta Wyborcza - Lublin
Post został pochwalony 0 razy
|
|