FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Polityczne Mity i Fakty czyli jak oszukać społeczeństwo. Strona Główna
->
Kościół
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum Wolności Poglądów i Słowa
----------------
Aktualności
Forum o Polityce
----------------
PO - nadzieja czy zguba..
Pis - zło czy dobro
SLD - Sojusz Lewicy..jakiejś
Samoobrona
LPR - Liga Polskich Rodzin
PSL
Prasa o polityce
Kościół
Ciekawostki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
octopus
Wysłany: Sob 9:52, 25 Paź 2008
Temat postu: Ta ziemia jest nasza, nie jezuitów !!
Kraków: Ta ziemia jest nasza, nie jezuitów
Magdalena Kursa, Joanna Jałowiec, Kraków 2008-10-22, ostatnia aktualizacja 2008-10-22 09:02:12.0
Komisja Majątkowa działająca przy MSWiA przekazała zakonowi jezuitów atrakcyjne nieruchomości w Krakowie. Władze miasta mówią dość. Niech sprawę rozstrzygnie Trybunał Konstytucyjny
Komisja zajmuje się zwrotem nieruchomości zabranych Kościołowi w czasach PRL. W Krakowie chodzi o 4 hektary w Bronowicach, którymi zarządza Ministerstwo Obrony Narodowej. Na tym terenie trzy krakowskie dzielnice chciały zbudować komisariat policji.
- Miesiąc temu rozmawialiśmy z ministrem Klichem i wszystko wskazywało na to, że będzie to możliwe - mówi radny Piotr Klimowicz. - Okazało się jednak, że komisja przekazała teren zakonowi jezuitów. To rekompensata za zespół budynków w Lublinie, w których obecnie mieści się szpital.
Częścią działki interesowały się również władze Akademii Górniczo-Hutniczej - chciały zbudować akademik. Z kolei Ministerstwo Sprawiedliwości planowało budowę sądu rejonowego i prokuratury.
- Jeśli komisja podjęła już decyzję, to klamka zapadła. Należy ten teren przekazać - mówi teraz minister Klich.
- Staramy się znaleźć wyjście z sytuacji, by z jednej strony wywiązać się z umowy z komisją, a z drugiej zabezpieczyć interes skarbu państwa - dodaje płk Andrzej Petrulewicz, dyrektor departamentu infrastruktury MON.
To kolejny konflikt pomiędzy władzami Krakowa a komisją. Przed dwoma laty na niejawnym posiedzeniu komisja zabrała Krakowowi na rzecz cystersów siedem atrakcyjnych działek o wartości 24 mln zł. Nigdy nie należały do zakonu. Przekazano je jako mienie zamienne. Przepisy nie przewidują możliwości odwołania od decyzji komisji. Władze miasta nie poddały się jednak i od tego czasu walczą o zwrot działek w sądach.
- Czekamy właśnie na ostateczną decyzję Naczelnego Sądu Administracyjnego, która ma zapaść w przyszłym miesiącu. Gdyby była dla nas niekorzystna, chcemy natychmiast zwrócić się do Trybunału Konstytucyjnego. Wniosek jest już gotowy - mówi prof. Andrzej Oklejak, pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. prawnych. - Chcemy, aby zbadano wreszcie, czy jednoinstancyjność komisji jest zgodna z konstytucją.
Czy Kraków ma szanse na podważenie działań Komisji Majątkowej?
W 2006 roku dzisiejszy minister sprawiedliwości prof. Zbigniew Ćwiąkalski tak mówił na łamach "Gazety": "Mamy do czynienia z organem administracyjnym jednoinstancyjnym, od decyzji którego nie można się odwołać. I to powinno się zaskarżyć do Trybunału Konstytucyjnego. Uważam, że taka skarga miałaby duże szanse powodzenia".
Komisję powołały w 1991 r. rząd i Episkopat. Działa na podstawie przepisów ustawy z 1989 r. o stosunku państwa do Kościoła katolickiego. Z 3063 wniosków o zwrot lub przyznanie nieruchomości zamiennych, a do rozpatrzenia zostało jeszcze 269.
PO: Hektary dla Kościoła? Nie tak prędko
Tekst pochodzi z serwisu Wyborcza.pl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin