FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum Polityczne Mity i Fakty czyli jak oszukać społeczeństwo. Strona Główna
->
Kościół
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum Wolności Poglądów i Słowa
----------------
Aktualności
Forum o Polityce
----------------
PO - nadzieja czy zguba..
Pis - zło czy dobro
SLD - Sojusz Lewicy..jakiejś
Samoobrona
LPR - Liga Polskich Rodzin
PSL
Prasa o polityce
Kościół
Ciekawostki
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
octopus
Wysłany: Sob 9:55, 25 Paź 2008
Temat postu: Dostać gratis... i sprzedać za grube miliony...
Zakon elżbietanek otrzymał od państwa atrakcyjny grunt w warszawskiej Białołęce.
Zakonnice szacują, że jest wart 30 mln zł. Władze dzielnicy - 240 mln zł. Burmistrz zgłosił sprawę do prokuratury
Białołęka to jedna z najszybciej rozwijających się dzielnic Warszawy. Już ma prawie 100 tys. mieszkańców, a każdego roku powstają nowe osiedla, wprowadza się kilka tysięcy ludzi. Dlatego dzielnica zmaga się z brakiem przedszkoli, szkół, przychodni, boisk.
Władze Białołęki chciały, aby powstały one na 47-hektarowej działce przy ul. Wyszkowskiej. Terenem należącym do skarbu państwa zarządzała Agencja Nieruchomości Rolnych (ANR). Plany samorządu Białołęki są już nieaktualne - Komisja Majątkowa (działa przy MSWiA i zajmuje się zwrotem mienia Kościołowi katolickiemu i innym związkom wyznaniowym) cały ten grunt przyznała Zgromadzeniu Sióstr św. Elżbiety - Prowincji Poznańskiej w Poznaniu. To rekompensata za ziemie, które zakon utracił po wojnie w Wielkopolsce.
Wyceny gruntu w Białołęce dokonali eksperci wynajęci przez elżbietanki. Według nich cena gruntu to 30 mln zł. Wychodzi 65 zł za m kw. Tanio, bo rzeczoznawcy zakonnic potraktowali teren jako działkę rolną.
Tymczasem władze dzielnicy podkreślają, że to jeden z nielicznych dużych terenów inwestycyjnych. W tej okolicy za takie działki płaci się od 400 do 600 zł za m kw. Nieoficjalnie wiemy, że elżbietanki szykują się już do sprzedaży działki.
- Mam wycenę, według której ten teren jest warty 240 mln zł - mówi burmistrz Białołęki Jacek Kaznowski (PO). - Nie jesteśmy przecież na wsi, lecz w stolicy. Jak mam tu skutecznie gospodarzyć, skoro odbiera się nam niezbędny dla nas teren.
Paweł Tyburc (PO), przewodniczący rady Białołęki: - Bardzo żałujemy, że komisja podjęła taką decyzję. Na tej transakcji stracą wszyscy warszawiacy.
Burmistrz i przewodniczący wskazują, że komisja oddała działkę bez jakichkolwiek konsultacji z władzami Białołęki i Agencją Nieruchomości Rolnych.
Mimo kontrowersji komisja zaakceptowała wycenę zakonnic. Burmistrz i radni dzielnicy nie dali za wygraną. Ponieważ według prawa od decyzji komisji nie ma odwołania, zawiadomili prokuraturę. Ich zdaniem doszło do rażącej niegospodarności.
We wtorek Komisja Majątkowa jeszcze raz zajęła się sprawą wyceny działki.
- Decyzja komisji o przekazaniu terenu przy ul. Wyszkowskiej elżbietankom jest ostateczna.
Komisja uznaje za właściwą wycenę sióstr 30 mln zł -
powiedziała we wtorek "Gazecie" Wioletta Paprocka, rzeczniczka MSWiA. -
Strona rządowa próbowała delikatnie przekonać przedstawicieli Episkopatu do wyższej wyceny. Ale pozostali oni nieugięci - dodał nam anonimowo inny urzędnik MSWiA.
To nie pierwsza tak kontrowersyjna decyzja komisji.
•
W ub.r. teren dawnej zajezdni trolejbusowej w podwarszawskim Piasecznie trafił w ręce bonifratrów i dominikanek. Wtedy działkę wyceniono na 40 mln zł. Po przejęciu zakony sprzedały grunt za 115 mln zł.
•
W 2006 r. cystersi przejęli w Krakowie siedem atrakcyjnych działek miejskich. Gmina złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez komisję. Kraków poskarżył się też do Naczelnego Sądu Administracyjnego
. Wyrok jeszcze nie zapadł.
- Przepis dotyczący braku możliwości odwołania od decyzji komisji jest niekonstytucyjny. Od tego typu decyzji każdy powinien mieć prawo skierować sprawę na drogę sądową - komentuje prof. Piotr Winczorek, konstytucjonalista. - Myślę że samorząd, który ucierpiał przez oddanie działki, może zaskarżyć te przepisy do Trybunału Konstytucyjnego. Moim zdaniem ma szansę na wygraną.
Nie wiadomo, czy władze Białołęki zdecydują się na walkę przed Trybunałem.
Komisja dzieli i rządzi
Komisję Majątkową powołały w 1991 r. rząd i Episkopat. Zasiada w niej 12 osób: po połowie z Episkopatu i rządu. Mają rozwiązywać spory wokół nieruchomości zabranych Kościołowi z naruszeniem prawa. Komisja sięga po działki wybrane przez pełnomocników instytucji kościelnych. Od decyzji komisji nie ma odwołania.
-
www.wyborcza.pl
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
Š 2001, 2005 phpBB Group
Theme bLock created by
JR9
for
stylerbb.net
Regulamin