octopus
Administrator
Dołączył: 09 Maj 2007
Posty: 81
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 6:20, 13 Cze 2007 Temat postu: moralność , kompetencje , uczciwosć .. heheheh poważnie ? |
|
Przepis na urzędnika według Samoobrony - z kandydatów partyjnego i bezpartyjnego trzeba wybrać partyjnego.
"Gazeta" ma nagranie takiego instruktażu.
Instruktaż na zatrudnianie urzędników usłyszeli w połowie maja tego roku dyrektorzy 16 oddziałów regionalnych Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
Mieli wtedy spotkanie z szefem kadr ARiMR i działaczem Samoobrony Wojciechem Słomką.
"Gazeta" dotarła do nagrania z tego spotkania.
Nagrał je ukradkiem telefonem komórkowym jeden z uczestników spotkania.
Słychać na nim, jak Wojciech Słomka instruuje, kogo należy zatrudniać w terenie.
Słomka mówi do dyrektorów tak:
- Określona formacja sprawuje władzę w Polsce.
I tak jak jest zasada w pokerze, że wygrany zgarnia całą pulę, jest to naturalne.
Gdy na sali słychać pomruk, Słomka dodaje:
- Jeśli stawiamy w jednym szeregu kompetencje człowieka i one są analogiczne u bezpartyjnego i
- żeby rzec kolokwialnie - partyjnego, to wybieramy tego właśnie partyjnego.
- To był jasny sygnał dla nas, że urzędnik agencji podległej Ministerstwu Rolnictwa musi być z Samoobrony
- mówi nam jeden z uczestników spotkania.
Andrzej Lepper na ostatnim kongresie Samoobrony zarzekał się, że przy zatrudnianiu najważniejsze są dla jego partii kompetencje.
Zapytaliśmy Słomkę o jego słowa o zatrudnianiu ludzi Samoobrony.
Słomka: - Nieprawda. Nic takiego nie mówiłem.
"Gazeta": - Mamy nagranie z tego spotkania.
Słomka: - To znaczy, chciałem powiedzieć, że inaczej to powiedziałem. Chodziło mi o zatrudnianie ludzi całej koalicji.
Jednak to właśnie w ARiMR w ostatnich kilku tygodniach ludzie PiS są wymieniani na działaczy Samoobrony.
Czystka ruszyła kilka tygodni temu, gdy z fotelem pożegnał się ówczesny prezes ARiMR Grzegorz Spychalski.
Zastąpił go mający zaufanie Leppera Janusz Osuch.
Większość dyrektorów regionalnych ARiMR, z którymi spotkał się Słomka, też ma posady z nadania partii Leppera.
Sam Słomka na początku tego roku starał się o dyrektorskie stanowisko w centrali KRUS.
Na jego zatrudnienie nie zgodził się ówczesny prezes kasy Dariusz Rohde. - Nie miałem zaufania do jego wykształcenia - mówi nam Rohde.
Ale sam Słomka twierdzi, że ma kompetencje, aby być dyrektorem kadr w ARiMR.
- Mam doktorat nauk technicznych - tłumaczy.
"Gazeta": - A gdzie go pan zrobił?
Słomka: (po chwili ciszy)
- Nie chciałbym uprawiać kryptoreklamy tej uczelni, więc nie powiem.
Ustaliliśmy, że doktorat zrobił w ciągu dwóch lat w 2005 r. na moskiewskiej akademii im. Łomonosowa. Tej samej, która dała honorowy doktorat Lepperowi.
Rzecznik rządu Jan Dziedziczak tak komentuje "instruktaż" Słomki: - Przyjmując ludzi, przede wszystkim powinno się zwracać uwagę na ich kompetencje, a co za tym idzie, na ich przydatność w zespole.
Wypowiedź Słomki przytoczyliśmy senatorowi Markowi Rockiemu (PO), b. szefowi Rady Służby Cywilnej.
- Urzędnicy powinni służyć państwu, a nie partii rządzącej w danej chwili. Takie kryteria powodują, że nawet jeśli ludzie są rzetelni, służą przede wszystkim interesom partyjnym.
To absolutne zaprzeczenie idei apolitycznej służby cywilnej zapisanej w konstytucji.
Jeszcze w tym tygodniu mają być znane oficjalne wyniki kontroli, którą premier zlecił w KRUS. Od dwóch miesięcy ujawniamy bowiem, jak Samoobrona swoimi kadrami zapełnia agencje podległe resortom rolnictwa i pracy, którymi rządzi partia Leppera.
Chodzi o KRUS, PFRON, ARiMR, a nawet Ochotnicze Hufce Pracy. Działacze partii wygrywali wszystkie konkursy, ale wcześniej byli wskazywani przez Samoobronę.
Dziedziczak: - Będą z niej wyciągnięte konsekwencje.
Posłuchaj, jak wybiera urzędników Samoobrona, na [link widoczny dla zalogowanych]
Źródło: Gazeta Wyborcza
Post został pochwalony 0 razy
|
|